piątek, 26 lutego 2016

Hej kochane :*
Każda z nas ma swój ulubiony puder w kamieniu czy ulubiony cień. Mimo, że bardzo je szanujemy czasem zdarza nam sie, że wypada nam z ręki. Przez co puder/cień rozsypuje się.
Mam dla Was bardzo dobrą i sprawdzoną rade. Resztki twardego pudru/cienia rozbijamy łyżeczką lub nożykiem. Staramy się rozbić resztki na proszek przez co łatwiej będzie nam to wszytko mieszać.
Do proszku dolewamy spirytus salicylowy tak aby powstala nam papka. Naszą papkę ubijamy łyżeczką na ksztalt naszego opakowania. Nie zamykamy opakowania, poniewaz spirytus musi wyparowac. Najlepiej zostawić to na noc.
 Czasem zdarza sie, że powstanie po wyschnięciu lekka skorupka, która sprawia, że cień nie ma tak mocnego koloru jaki miał wcześniej. Wystarczy tylko lekko zetrzeć lub delikatnie zdrapac nożykiem warstwę.
Mam nadzieję że moja mała rada pomoze Wam uratować Wasz ulubiony puder czy też cień :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz